Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-12-2018, 00:47   #45
ShrekLich
 
ShrekLich's Avatar
 
Reputacja: 1 ShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputacjęShrekLich ma wspaniałą reputację
Krew popłynęła mu z policzka... Pierwsza krew należy do przeciwnika. Niefortunnie. Ale często bywa, że początkowy zwycięzca ponosi porażkę. Gladiator Kanabossy odetchnął głębiej, korzystając z odległości przeciwnika i postanowił się skupić. Nie chcąc dać mu czasu, by się zorientował, co się święci, ponowił atak. Trzymając broń wysoko, by to na niej się skupił Gajus, ruszył z impetem na Arlezjańczyka. Po raz kolejny dzisiaj chciał go przepchać do tyłu z pomocą tarczy. Uważał też jednak, żeby samemu w nią nie wpaść. Jeżeli odpowiednio szybko dobiegnie do niego i uderzy, ten nie zdoła wycofać się za albo przed dziurę. W ostateczności uderzy mieczem. Musiał korzystać z tej przewagi pozycji, dopóki ma na to czas.
 
ShrekLich jest offline