nie zapomnijmy o tym że F3 ustanowił najbzdurniejszą proporcje w faunie gdzie w zasadzie populacja zwierząt to 100% drapiezniki (nie licząc zwierząt jucznych i tylko jucznych bo innych się nie hoduje)
Zawsze mnie fascynuje to że większośc gier i RPG postapo zakłada kompletną stagnacje
Kolejną sprawą (co akurat można wybaczyć cRPG) jest wyraźne wyznaczenie ośrodków swiata w zasadzie w neuro mozna by odnieśc wrażenie że w kontekście polityki jedyne co się dzieje w Neuro na obszarze ZSA to wpływy wielkich graczy którzy rozgrywają swoje gry nawet setki km od swojego miasta.
W moim odczuciu ta cała przestrzeń powinna byc wypełniona przez miasta i miasteczka naleząca do różnych warlordów (obawiam się że nasze watażka nie do końca ma to samo znaczenie)
__________________ A Goddamn Rat Pack! |