- Pamiętaj o celu swojej podróży. Na wycieczki turystyczne przyjdzie jeszcze czas.... - skomentowała Elena widząc jego rozmarzenie.
- W każdym bądź razie...
Urwała w pół zdania podczas gdy stonowana biel oświetlenia zamieniła się w złowrogą, pulsującą czerwień. Na głównym monitorze zaczął się wyświetlać szczegółowy raport: ALARM
Wykryto działanie niezidentyfikowanych systemów namierzających!
Namierzenie przez wrogi system za: 07 sekund
Namierzenie przez wrogi system za: 06 sekund
Aktywacja układów rozpraszania... wykonano Namierzenie przez wrogi system za: 05 sekund
Namierzenie przez wrogi system za: 04 sekund
Aktywacja generatorów pola siłowego... wykonano Namierzenie przez wrogi system za: 03 sekundy
Wyszukiwanie źródła sygnału namierzającego... w toku Namierzenie przez wrogi system za: 02 sekund
Namierzenie przez wrogi system za: 01 sekund
Wrogi system zakończył namierzanie...
- Chyba nie muszę mówić, że nie mam dobrych wieści? Mam nadzieję, że masz jakiś ambitny pomysł, który pomoże nam się z tego wywinąć bo w przeciwnym wypadku... powinniśmy się przygotować na niezłe pie*********e... - Słowa Eleny padały tak szybko, że ledwie można je było zrozumieć. Sytuacja nie pozwalała jednak zastanawiać się dłużej czy dzieje się tak dlatego, że komputer chce przekazać jak najwięcej informacji w jak najkrótszym czasie czy też program Eleny stara się imitować stricte ludzkie uczucie jakim jest poddenerwowanie. Swoją drogą dał o sobie znać wkład Petra w owy program. Aby uczynić ją "bardziej ludzką" pozwolił sobie wprowadzić jej do słownika kilka... no, może kilkanaście wulgaryzmów z zastrzeżeniem, aby używała ich jedynie w ekstremalnych sytuacjach. Ich obecne położenie jak najbardziej usprawiedliwiało wykorzystanie jednego z nich...
__________________ Gdzieś tam, za rzeką, jest łatwiej niż tu. Lecz wolę ten kamień, bo mój. Ćwierćkrwi Szatan na forumowej emeryturze. |