- Dogadywanie się, to chyba nie jest dobra opcja. - Stwierdziła tropicielka - Natomiast podoba mi się sugestia Luny. Najlepiej byłoby ich skłócić ze sobą i doprowadzić do zaognienia konfliktu. Moglibyśmy urządzić pułapkę na drodze transportu, może jakąś dziurę w stylu wilczych dołów, zamaskowana tak by nie zauważyli, a potem porwać kogoś z transportu tak by nas nie widział, zasłonić oczy i udawać, że jesteśmy od tamtego drugiego. Nagadać coś obraźliwego na ich wodza i wypuścić. A potem spróbować jakoś sprowokować tych drugich. Wiecie jak to jest: Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta. Niech się wzajemnie powybijają. Musimy ich tylko do tego przekonać. |