Ja bym tam szedł bezdrożami, jak mnie Parszywiec rozpozna to mamy przechlapane ( a rozpozna na pewno po odwiedzeniu Wittenhausen).
Edit: Bert nie kradnie zapasów jakby co, to byłoby już przegięcie.
Ostatnio edytowane przez Komtur : 03-01-2019 o 17:28.
|