Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-01-2019, 22:03   #276
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Meepo pokiwał tylko głową na słowa Anathema.
- Lubić, lecz nie wiadom co zrobić mu goblin. Zabierać mnie, bo tak każe wódz.
Wszystkim stało się jasne po co Meepo poszedł z nim. Opiekun smoka jest gwarantem, że będą pamiętali o swoim zadaniu i nie zabiją smoczka, jest też oczami i uszami Yusdrayl. Czy będzie stanowił pomoc po odnalezieniu smoczka to już inna kwestia otwarta, lecz z jego słów można by było wysnuć przypuszczenie, że gdy będzie on niespokojny raczej nie będzie w stanie pomóc.

***

Po naradzie drużyna postanowiła zostawić zaszczurzony korytarz. Niepotrzebne ryzyko czasem jest opłacalne, lecz nie w wszystkich przypadkach. Ostrożnie otworzyli drzwi na zachodniej ścianie. Przed nimi ukazał się zniszczone pomieszczanie niemal identyczne do tego, które minęli przed salą z fontanną, wychodziły z nich tylko drzwi w kierunku północnym. Alchemik sięgał już do drzwi by je otworzyć, gdy Anathem chwycił go za dłoń. Szybko wskazał na drut przymocowany u szczytu drzwi. Zapewne była to kolejna pułapka. Zoren przystąpił do jej rozbrajania, lecz po przecięciu druta wymknął się on narzędziom alchemika. Na szczęście nic się nie stało przynajmniej z tej strony. Ostrożnie otworzywszy drzwi dostrzegli korytarz wychodzący na salę, przegrodzony w odległości sześciu jardów od drzwi metrowej wysokości murkiem blankami. Nad drzwiami Zoren dostrzegł bloczek przymocowany do sufitu poziomo, gdy obrócił wzrok na lewo dostrzegł na ścianie końcówkę drutu. Korytarz skrzył się od wysypanych żelaznych pajączków. Nie zdołał otworzyć drzwi do końca gdy w nie uderzyła strzała.

[MEDIA]http://i.pinimg.com/564x/51/3c/1d/513c1d471e31081d040c246fbc7014d1.jpg[/MEDIA]
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline