Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-01-2019, 11:22   #339
Feniu
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
Gdzieś w jego brzydkim zielonym łbie pojawiła się myśl - magia, magia rytualna. Berdych czuł się wypompowany ze wszystkich sił zarówno fizycznych jak i mentalnych. "Raz kozie śmierć" - pomyślał i wstając z grymasem bólu na twarzy, którego i tak nikt by nie zauważył na jego małourodziwym łbie. Spojrzał w kierunku wąsika i martwego bródki, mógł mieć nadzieję, że magia która da mu chwilę wytchnienia wzbudzi też zainteresowanie pierwszego, które to zainteresowanie pozwoli zaskoczyć przeciwników przez pozostałych wspólników.

Zgiął się w pół podtrzymując się berdysza zaczynając inkantację - Khara a't gdul, mizza a't gdul. Udar a't ziim ... recytował te słowa jak mantrę, a w jego głowie pojawiły się głosy, głosy zielonoskórych przodków. Miał nadzieję, że rytuał przywróci mu siły.


 

Ostatnio edytowane przez Feniu : 08-01-2019 o 11:55. Powód: edycja
Feniu jest offline