Lavina stała sparaliżowana ze strachu, pewnie leżałaby martwa gdyby nie szybka reakcja magów. Kiedy zjawa znikła rozglądała się po pomieszczeniu rozbieganym wzrokiem czy gdzieś kolejny atak nie nadejdzie z innej strony.
- Nie chcę tu zostać, - powiedziała drżącym głosem -wolę deszcz i zimno niż śmierć z ręki straszydła.