09-01-2019, 15:29
|
#39 |
| Widok śmierci był mu tak bliski, że za każdym razem wypełniał myśli Riwelena smutkiem. Tym razem jednak kapłan nie popadł w melancholię.
Zadanie nie zostało jeszcze wykonane, a to zawsze skłaniało go do skupienia.
Rozejrzał się po pomieszczeniu, beznamiętnie spoglądając na przedmioty. Coś jednak zmieniło się w jego zachowaniu, gdy jego wzrok dostrzegł dwie śpiące sylwetki. Przez chwilę przyglądał im się bardzo dokładnie. Zastanawiało go, dlaczego nadal żyją.
'Łaska godna podziwu'- zakpił w myślach, po czym szybko wysnuł wniosek 'być może mają cenne informacje, albo..'.
Zamyślenie kapłana gwałtownie przerwały słowa Kła skierowane do jednego z więźniów.
'Tak, ten to potrafi zrobić dobre pierwsze wrażenie...' Pomyślał kapłan.
Jednak jeszcze mniej zaufania wzbudziłby człowiek w masce, dlatego Riwelen wycofał się i zachowując odpowiedni dystans, oczekiwał na dalszy rozwój sytuacji. |
| |