No dokładnie tak
Ale to nie jest ważne, liczy się, że teraz mamy na głowie jednego potworka z pierwszego pokolenia. Od nas wytrzymalszy (pancerz) i ma przewagę psychologiczną, walczy jak zwierze, w szale, jak mu każe instynkt, a my rozumnie, co nas spowalnia i nie daje sie do końca rozwinąć.
Z czasem nawet sie nauczy, i mimo brzuszka będzie śmigał w walce wręcz, jak tylko przeżyjemy, towarzysze