11-01-2019, 12:40
|
#43 |
| Słowa Silvary nie mogły pozostać bez reakcji kapłana, który pozostając dotąd w cieniu, postanowił zareagować.
- Na Silvanusa! Z ogromnym trudem i wewnętrznym cierpieniem jestem w stanie znieść gadulstwo Kła, pogodzę się nawet z błazenadą Daykyna, ale pazerności i braku litości wobec bezbronnych nie jestem w stanie zaakceptować! – odparł oburzony Riwelen.
- Co za ironia, podobno otwierasz każdy zamek a sama tkwisz w kajdanach swojej próżności i jesteś niewolnikiem swojej własnej pychy. Wielka mi arystokratka! Na szlachectwo trzeba sobie zasłużyć, nie wykupisz go złotem.
Rwielen podszedł bliżej krat i zwrócił się do więźniów:
- Bez obaw, pomożemy wam – po czym skierował swoje słowa ponownie do Silvary i pozostałych.
– Jeżeli nie otworzysz tego zamka, sam to zrobię. Ma ktoś łom?
Ostatnio edytowane przez Jessica Hyde : 11-01-2019 o 13:10.
|
| |