Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-01-2019, 21:52   #409
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
- Ok, no to tak...


Cytat:
1. Profesorskie podejscie
- Jak już wspomniałem ta sesja to nie konkurs historyczny. Trzymam się zasady, że grywalność zabija realność i na odwrót. Czyli mnie wystarczy, że na obecnym etapie sesji nie ma jeszcze SOE ani Stena ale nad głowami mogą już latać Spitfire i Hurricany. To, że jakiś Wellington ma takie oznaczenie a inny inne bo ma wsadzone inne silniki już mnie nie interesuje bo dla sesji ważne jest to, że np. ma on zabrać agentów gdzieś tam i na tym jego rola na potrzeby sesji się kończy. Mam nadzieję, że to ilustruje jaki poziom realności historycznej uważam za najodpowiedniejszy na tej sesji.



Cytat:
Szarże w światotworzeniu...
- Niekiedy te światotworzenie wychodziło Ci całkiem zgrabnie. Przy opisach statków, portów, hoteli itd. Czyli wszędzie tam gdzie nie ingerowało i nie kolidowało to z tym co MG już popisał w swoich postach. Wtedy te światotworzenie było jak najbardziej na miejscu i ładnie wzbogacało sesję.



Cytat:
Jeśli chodziło o zabełtanie nam w glowach, to brawo Udało się koncertowo Pewnie ubaw miałeś z nas po pachy, szkoda, że z naszej strony było troche mniej śmiesznie.
- No niezupełnie tak to widziałem. Po prostu nie lubię prowadzić "dla dzieci" czyli czarno - białych postaci, plansz, sytuacji itd. Piszę "dla drosłych" czyli z mnóstwem szarości i różnych wyborów. W tym akurat wypadku wcale się nie dziwię, że pomyśleliście w tamtej kawiarni o Niemcach. Myślę, że na waszym miejscu skojarzyłbym podobnie. Ale skojarzyć, nawet jako postać w poście a odgrywać to potem jako pewnik absolutny no to jak dla mnie dwie różne rzeczy.



Cytat:
Kilka takich "żóltych kartek" i nauczyłbym się ostrożnosci...
- No ja to widzę trochę inaczej. Zbyt wiele razy byłem świadkiem jak na tego typu uwagi ze strony Graczy czy nawet MG taki Gracz reagował nerwowo czy nawet histerycznie. W stylu "Ja tylko odgrywam postać!" czy "Chcesz mi sterować postacią!" albo "Przecież to oczywiste, że..." itd. Dlatego zwykle nie czynię tego typu uwag chyba, że coś ewidentnie jest nie tak.

- Poza tym taka metoda wygląda mi trochę na wieczne przeciąganie liny i jest potencjalnie konfliktotwórcza. Wolę jak się każdy pilnuje sam i jest własnym cenzorem. Zwłaszcza, że ja jestem osobą nastawioną na dialog i współpracje i raczej jak ktoś przychodzi do mnie, że coś jest niejasne, coś w opisie jest nie tak, chciałby coś doprecyzować czy zostawić deklarkę no raczej nie odprawiam takiej osoby z kwitkiem.



Cytat:
Co do kontynuacji...
- No skoro oboje jesteście chętni to spoko. Możemy kontynuować W takim razie możecie usiąść do nowych postaci. Na podobnych zasadach jak poprzednio. A ja siądę do rekruty i zobaczymy, może dojdzie nam ktoś nowy a może nie.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline