Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-01-2019, 20:52   #180
Sindarin
DeDeczki i PFy
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Sadim

Kapłan przez chwilę smakował przedziwną aurę tego miejsca. Miał coraz większą pewność, że mgła otaczająca szpital była nie tyle zaporą, co stałym elementem nowego otoczenia, do którego jakoś ich przeniesiono. ~Nethysie, dodaj mi sił, obym dowiedział się, co się stało, nie dzieląc jeszcze Twego losu~ zmówił w myślach krótką modlitwę.
- Do sprawdzenie pozostała nam jeszcze pralnia, korytarz dalej jest zawalony, więc stamtąd raczej nic nie nadejdzie. Inkwizytor mówiła, że zmiennokształtnych jest przynajmniej kilku - pewnie spotkamy ich w właśnie w pralni Jesteście na siłach, żeby dalej walczyć? Zostało mi jeszcze kilka błogosławieństw, a jak z Twoją magią, Arthmynie? -

Kennick

Śledczy przyjrzał się dokładnie znaleziskom. Buty wyglądały bardzo porządnie, i z pewnością poslużyłyby całkiem długo, podobnie jak płaszcz - oba mogły się przydać niedobitkom ze szpitala, dlatego spakował je od razu do plecaka. Sztyletowi poświęcił dłuższą chwilę, analizując misterne rzeźbienia i srebrne ostrze, po czym z zadowoleniem wsunął go w większy uchwyt w bandolierze. ~Co prawda to likantropy cechują się nienaturalną wrażliwością na srebro, ale kto wie, czy czegoś takiego też nie spotkamy?~
Znalezienie lusterka ucieszyło go, dając moźliwość przetestowania teorii z Patrzącym, ale skrzywił się, kiedy tylko ujrzał w nim swoją twarz.
- Uch, aleś ty brzydki...- mruknął do siebie.
Ostatnim ciekawym znaleziskiem była niewielka, wyrzeźbiona w drewnie kometa zwijająca się w spiralę - święty symbol Pharasmy. Uniósł ją w stronę brata i rzucił kpiarskim tonem:
- Chcesz? -
- Spierdalaj -
odpowiedź była błyskawiczna - Sluchałeś w ogóle, co mówiłem? -
- Pewnie lepiej niż inni. Moim zdaniem możemy działać dalej, odpoczniemy, jak będzie tu bezpiecznie. Przygotuję ekstrakt zapewniający mi lepszą osłonę, Umorli, zgaduję, że Twa zdolność opiera się głównie na czytaniu aur, prawda? Czy ma ona jakieś ograniczenia? Jeśli nie, chciałbym, o ile sytuacja pozwoli, sprawdzał każdą istotę, oraz zwłoki. Tylko, jeśli coś wyczujesz, nie rzucaj się na to od razu z krzykiem, tylko daj nam dyskretnie znać - da nam to z pewnością większą przewagę.


Gdy wychodzili z pokoju, wręczył Imrze symbol Pharasmy.
- Jego poprzedni właściciel pewnie juź spotkał się z wasza boginią. Zatrzymaj go, zrobisz z niego najlepszy użytek
 
Sindarin jest offline