Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 10-01-2019, 15:49   #171
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
Imra prychnęła cicho.
- Hura dla nas w takim razie. Spróbuj o tym już nie zapomnieć.

Sama też nie była zadowolona ze swojej części w walce. Tak się dać poszarpać! Półelfka wyżywała swoją frustrację na wszystkim dookoła. Sadim nie dostał podziękowań, Kennick znów zobaczył jak się krzywi na jego zęby, a Arthyn został olany jakby w ogóle nie istniał. Kobieta w końcu odstawiła na bok faushard i dobrała berdysz. Będzie musiała być bliżej przeciwnika jesli ma wykorzystać ten gniew jaki w niej buzował. Wściekłość na myśl, że śmieli ją zranić! Bróbowali się podszyć! Zaslugują na smierc w męczarniach, ale bogini tego nie popierała. Więz zniszczy ich szybko i sprawnie.
 
Asderuki jest offline  
Stary 11-01-2019, 09:38   #172
DeDeczki i PFy
 
Sindarin's Avatar
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Sadim

Kapłan parsknął, słysząc tłumaczenia Umorliego.
- "Musimy zabijać". Ciekawy dobór słów - nie bronić, nie walczyć, a "zabijać". Do tego już po kilkunastu godzinach zaczynasz rozważać kanibalizm? Zabijając wszystko na swej drodze i pożerając ich ciała, czym będziesz różnił się od tych nienaturalnych plugastw, które przysięgałeś zabijać? - zapytał.

~A może już nim jesteś? Czas wypróbować teorię Kennicka~ Sadim pogładził swój święty symbol i wypowiedział krótką formułę:
-Oşkor kardani çodugarī - gdy jego wzrok był już w stanie dostrzegać magiczne aury, aasimar omiótł nim całe pomieszczenie, wszystkich towarzyszy, by na koniec skupić się na krasnoludzie.

Kennick

Śledczy zignorował dyskusję brata i paladyna. W innych warunkach nie omieszkałby opieprzyć go o zapomnienie tak istotnej rzeczy, ale skoro sam miał problemy z pamięcią, nie zamierzał być hipokrytą. ~Najwyraźniej degradacja była znaczniejsza niż mogło się nam wydawać, ale zaczyna powoli ustępować. Może z czasem, i pod wpływem bodźców, ostatecznie przypomnimy sobie, co się wydarzyło?~ Przez moment rozglądał się po pomieszczeniu, analizując je przed przeszukaniem, gdy dostrzegł spojrzenie Imry, ponownie taksującej go z niechęcią.
- Lady Oriel, coś jest nie w porządku? Mam coś między zębami? - rzucił szyderczo, po czym zawiązał chustę na twarzy. Zasłonił ją własnym ciałem, jSadim uleczył jej rany, a półelfka zachowywała się jak obrażona. - A może chcesz mi o czymś powiedzieć? - po tym pytaniu zabrał się do przeszukiwania pomieszczenia w poszukiwaniu czegokolwiek przydatnego.

Sadim rzuca Detect Magic, czy cokolwiek/ktokolwiek tutaj ma jakieś aury?

 
Sindarin jest offline  
Stary 11-01-2019, 12:03   #173
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
Imra z początku zignorowała zaczepkę Kennicka. Miała być "ponad to". Jednak czy to duma, czy smocza krew, czy zwykła kobieca zmienność sprawiły, że złapała za odstawioną broń i wyciągnęła jej haczykowate ostrze do nóg Kennicka. Ten zatrzymał się jak niefortunnie podłorzona broń tylko przytrzymała go. Imra sapnęła poirytowana i pociągnęła z większą siłą niż zamierza na początku. Diabelstwo runęło na ziemię jak długie.
- Uważaj, bo sobie zęby powybijasz - półelfka wypluła te słowa zła na siebie i całą sytuację. Nie tak to miało wyglądać!
Upadając, Kennick przetoczył się zwinnie i powstał jednym ruchem. W sekundę później stał już twarzą w twarz z kobietą, prawie stykając się z nią nosami. Tylko chusta osłaniała Imrę przed jego zębami, była w stanie wyczuć krew w jego oddechu.
- Zbiera ci się na żarty, panienko?! Czy odbijasz sobie za to, że hołota musi cię bronić? - w jego głosie słychać było wściekłość.
Turkusowe oko otworzyło się szerzej z zaskoczenia kiedy diabelstwo tak zwinnie zareagowało. potrzeba było chwili aby gniew na nowo wlał się w spojrzenie kobiety.
- To, że raz mnie zasłoniłeś nie sprawia że jestem bezużyteczna - wysyczała kiedy dotarło do niej znaczenie słów.
- Gówno mnie obchodzi twoja użyteczność. Ale jeżeli masz zamiar wielkopańsko olewać tych, którzy ci pomogą, a na mnie patrzeć jak na coś, w co właśnie wdepnęłaś, to przemyśl, czy nie jesteśmy dla ciebie za “niskim” towarzystwem. -
- Och, ależ nie jesteście za “niscy”...
- To może urażam gusta estetyczne jaśnie pani? - warknął Kennick.
Imra również warknęła jak jej diabelstwo przerwało.
- Wgryzłeś się w niego zębami! Jak zwierze! - wskazała na truchło dopplera.
- I wciąż mam obrzydliwy posmak w ustach -
- To czemu to robisz?
- Bo nie mam czasu rozważać kwestii estetycznych, kiedy czyjeś życie jest zagrożone! - odpowiedział gniewnie. - To jest przewaga, której głupotą byłoby nie wykorzystać.
Półelfka zmóżyła oko ewidentnie biorac na poważnie strategię Kennicka. Widać było jak stara się wymyślić czy postąpiłaby tak samo.
- Być może… wciąż to jest obrzydliwe.
Śledczy prychnął z niesmakiem, odsunął się i wykonał porządny dworski ukłon.
- Upraszam jaśnie panienkę o wybaczenie, następnym razem ostrzegę zawczasu, by panienka mogła odwrócić wzrok - nawet nie próbował ukrywać szyderstwa.
Kobieta również się skrzywiła ale nie odpowiedziała. Westchnęła smutno i bez słowa wyszła na korytarz pilnować wejścia.
 
Asderuki jest offline  
Stary 11-01-2019, 12:15   #174
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Arthmyn z wyraźnym zaniepokojeniem wysłuchał wymiany zdań między członkami drużyny. Rozumiał, że niektórzy mogą mieć różne poglądy na różne tematy, ale czy to znaczyło, że od azu trzeba się rzucać sobie do gardeł?

- Zwariowaliście? - Spojrzał na towarzyszy. - Może się od razu tu i teraz sami pozabijacie? Nie trzeba będzie zmiennokształtnych i innych potworów... Może lepiej się przeprosicie, zamiast warczeć na siebie?
 
Kerm jest offline  
Stary 11-01-2019, 17:18   #175
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
- Właśnie - Arthmyn uzyskał wparcie Umorliego - Jesteśmy tu razem, musimy się wspierać, inaczej nigdy stąd nie uciekniemy. Ja... rozumiem, że pewne rzeczy mogą nas różnić, ale fakt, że razem uciekliśmy od chorej doktor, mamy wspólne luki w pamięciach i walczymy po tej samej stronie chyba powinien coś znaczyć, prawda? - spojrzał na jedno, to na drugie, po czym westchnął - Może przynajmniej rozejm? Aż stąd się wydostaniemy? Hm?
 
Kaworu jest offline  
Stary 11-01-2019, 20:15   #176
DeDeczki i PFy
 
Sindarin's Avatar
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Kennick spojrzał na obu mężczyzn komentujących jego starcie z Imrą.
- To nie ja proponuję zabijać wszystko, co się rusza- prychnął - Umorli, Arthmyn, co wy pieprzycie? Przeprosiny, rozejmy? Czy wam się wydaje, że skoro Lady Oriel nie podoba się moja gęba, będę starał się choć odrobinę mniej, żeby wyciągnąć ją, i któregokolwiek z was, cało z tej kabały? - rzucił zdenerwowany, po czym wrócił do przeszukiwania pomieszczenia.
- Arthmynie, możesz odpowiedzieć na moje poprzednie pytanie? - dodał, nie odwracając się. - Jesteś w stanie wyczuwać aury magiczne?

Sadim westchnął ciężko, widząc wściekłego brata, i ruszył pomóc mu w poszukiwaniach czegokolwiek przydatnego. Nie omieszkał też sprzedać Kennickowi kuksańca.
- Co jak co, ale manier nie zapomniałeś -
 
Sindarin jest offline  
Stary 11-01-2019, 20:37   #177
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Arthmyn przez moment spoglądał na Kennicka.

- Potrafię rzucić zaklęcie, które wykrywa magiczne aury - odpowiedział po chwili. - Nie jestem pewien, czy to zadziała na zmiennokształtnych. Można spróbować. Nie pomyślałem o tym wcześniej.
 
Kerm jest offline  
Stary 11-01-2019, 20:44   #178
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
Imra prychnęła z korytarza.

- Musiałby się bardziej postarać aby mnie obrazić. - Kobieta machnęła ręką umniejszając ich sprzeczkę. Kiedy jednak Kennick powrócił do poszukiwań posłała mu zagadkowe spojrzenie.
 

Ostatnio edytowane przez Asderuki : 11-01-2019 o 21:00.
Asderuki jest offline  
Stary 16-01-2019, 18:40   #179
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Wykrycie aury Sadima nic nie pokazało, nic konkretnego w każdym razie, choć od potwora biły resztki aury transmutacji. Za to magia tła, minimalna aura magiczna otaczająca świat była tu inna. Wykoślawiona. Czuł dziwny posmak w ustach. Pamiętał ten smakozapach. Ni to kadzidło, ni to przyprawy, a także odczynniki chemiczne. Sny… Pamiętał go z tego spowitego żółtą mgłą miasta z jego snu… Tak, nie byli już w domu…

Jeśli Arthmyn także użył tej mocy, to również go wyczuł, choć nie rozpoznał.

Tymczasem przeszukiwania diablęcia okazały się nad wyraz pomyślne. Odszukał tam różne przedmioty, niezbyt cenne, takie jak bardzo połamane deski, kawałki papieru, szmaty, kałamarze. Część może się nadawać na opał lub by napisać… Lecz były i ważniejsze rzeczy. Niewielkie stalowe lusterko, w którym mógł zobaczyć swoją twarz… Drewniany symbol Phrasmy, Całkiem eleganckie buty z podszewką z kociej skóry, i w końcu torbę z poplamionym trawą i błotem płaszczem myśliwskim i piękny, stylizowany na szpon, srebrny sztylet


https://docs.google.com/spreadsheets...gid=1867984558 – Percepcja wsparta Aidem Sadima (nie rzucałem za jego aid)

 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 16-01-2019 o 18:43.
Slan jest offline  
Stary 16-01-2019, 20:52   #180
DeDeczki i PFy
 
Sindarin's Avatar
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Sadim

Kapłan przez chwilę smakował przedziwną aurę tego miejsca. Miał coraz większą pewność, że mgła otaczająca szpital była nie tyle zaporą, co stałym elementem nowego otoczenia, do którego jakoś ich przeniesiono. ~Nethysie, dodaj mi sił, obym dowiedział się, co się stało, nie dzieląc jeszcze Twego losu~ zmówił w myślach krótką modlitwę.
- Do sprawdzenie pozostała nam jeszcze pralnia, korytarz dalej jest zawalony, więc stamtąd raczej nic nie nadejdzie. Inkwizytor mówiła, że zmiennokształtnych jest przynajmniej kilku - pewnie spotkamy ich w właśnie w pralni Jesteście na siłach, żeby dalej walczyć? Zostało mi jeszcze kilka błogosławieństw, a jak z Twoją magią, Arthmynie? -

Kennick

Śledczy przyjrzał się dokładnie znaleziskom. Buty wyglądały bardzo porządnie, i z pewnością poslużyłyby całkiem długo, podobnie jak płaszcz - oba mogły się przydać niedobitkom ze szpitala, dlatego spakował je od razu do plecaka. Sztyletowi poświęcił dłuższą chwilę, analizując misterne rzeźbienia i srebrne ostrze, po czym z zadowoleniem wsunął go w większy uchwyt w bandolierze. ~Co prawda to likantropy cechują się nienaturalną wrażliwością na srebro, ale kto wie, czy czegoś takiego też nie spotkamy?~
Znalezienie lusterka ucieszyło go, dając moźliwość przetestowania teorii z Patrzącym, ale skrzywił się, kiedy tylko ujrzał w nim swoją twarz.
- Uch, aleś ty brzydki...- mruknął do siebie.
Ostatnim ciekawym znaleziskiem była niewielka, wyrzeźbiona w drewnie kometa zwijająca się w spiralę - święty symbol Pharasmy. Uniósł ją w stronę brata i rzucił kpiarskim tonem:
- Chcesz? -
- Spierdalaj -
odpowiedź była błyskawiczna - Sluchałeś w ogóle, co mówiłem? -
- Pewnie lepiej niż inni. Moim zdaniem możemy działać dalej, odpoczniemy, jak będzie tu bezpiecznie. Przygotuję ekstrakt zapewniający mi lepszą osłonę, Umorli, zgaduję, że Twa zdolność opiera się głównie na czytaniu aur, prawda? Czy ma ona jakieś ograniczenia? Jeśli nie, chciałbym, o ile sytuacja pozwoli, sprawdzał każdą istotę, oraz zwłoki. Tylko, jeśli coś wyczujesz, nie rzucaj się na to od razu z krzykiem, tylko daj nam dyskretnie znać - da nam to z pewnością większą przewagę.


Gdy wychodzili z pokoju, wręczył Imrze symbol Pharasmy.
- Jego poprzedni właściciel pewnie juź spotkał się z wasza boginią. Zatrzymaj go, zrobisz z niego najlepszy użytek
 
Sindarin jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:07.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172