Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2019, 12:25   #545
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Svein popatrywał na jeńca krwawiącego z coraz większej liczby miejsc na ciele. Niespokojnego psa głaskał, by ten nie wyrwał się ze swej kryjówki. W końcu jego nieczułe spojrzenie padło na małe okienko.
- Nie chcemy tego ani innego boga, dziadu. Mogie i bogowie to nie jest zło ale ludzie bogów to samo zło. Nie chcesz nam pomóc to spierdalaj - to mówiąc szczurołap wstał, chwycił starca za odzienie i wyrzucił za drzwi gospody. Następnie wrócił do okienka. Felix wszystko zrozumiał.
- Zbiorę sprzęt i możemy iść.
- Ty przodkiem -
odparł Svein nie tracąc okaleczonego mężczyzny z oczu. - Mnie by zaraz zoczył.
- Mam lepszy pomysł, cwaniaku. Zagramy w kamień, papier, nożyce kto idzie przodem. Łapa, dawaj! Trzy, czte-ry!

Hetke przegrał. Szybko się przebrał w lekkie szaty, zabrał kuszę, linę i zestaw noży i wyszedł z tawerny. Szczurołap opuścił „Salamandrę” kilka oddechów po nim. Skradając się był czujny jak zwiadowca z oddziału Czajek mimo iż duszności go nie opuszczały.
 
Avitto jest offline