Cytat:
Napisał Gladin a mnie chodzi po głowie zrobienie sesji pośmiertnej. Każdy, kto stracił w dowolnej sesji postać będzie ją mógł przekształcić w nieumarłego pod kontrolą nekromanty, który będzie im zlecał misje. Nie trzeba będzie tworzyć historii postaci, tylko doszlifować jej konwersję i jazda z tym koksem |
No, na taką sesję znajdę czas
Z innych, bardziej związanych z obecną sesją rzeczy - doświadczam ostatnio problemów z wejściem na doc, czasem się udaje, częściej nie. Mam nadzieję, że to chwilowe problemy, ale przepraszam i proszę o wyrozumiałość za ewentualne dalsze opóźnienia na docu. W razie dalszych problemów - deklaracja tutaj:
Robin stara się dociec do kogo sługa wszedł, puka i przeprasza za kłopot i budzenie ale mówi że sprawa jest pilna, nawet płaci koronę (w razie targowania podwyższy ofertę) by się dowiedzieć o czym rozmawiano (i PSa też wydaje). A gdyby się nie dało dojrzeć gdzie ten sługa był ani nikogo o nic zapytać z sensowną odpowiedzą, to przede wszystkim sprawdza, czy jest gdzieś rodzina bez faceta - bo może to rodzinie tego łżekonrada zapłacono albo co.
A potem wraca.
W razie pytań po co jej ta wiedza "Pytam dla mojego Pana, chce wiedzieć, czy nie jest oszukiwany" (nie zamierza kłamać, ale w zależności od potrzeb sugeruje że chodzi o tego "Pana", co do którego pytający jest lojalny).
[w razie konieczności proszę o autopilota]
P.S. Gratulacje waydack. Przepraszam za podejrzenia.