AJT

Po pierwsze gratuluję.

Po drugie wiadomo,że czasu może braknąć każdemu i jest to normalna sprawa.

Ale, egzystując na forum, skrobnąć gdziekolwiek, cokolwiek i bardzo króciutko o tym, żeby nie czekać, też powinno się dać.

 

waydack

Oczywiście masz rację, sypię głowę popiołem, postaram się wam to zadośćuczynić. Odpisałem już w docu, skrobnę też post, może nawet dzisiaj wieczorem uda mi się coś wrzucić.

 

Gladin

To gratuluję tatuśku. I to co AJT napisał. Oceń rozsądnie ilość czasu i może niech Vermin na czas jakiś zajmie się tylko łapaniem szczurów (kolejne dziecko w domu to spora zmiana, a żonie na pewno bardziej teraz będzie potrzebny Twój czas, niż nam). Mam trójkę dzieci, wiem co mówię

 

Caleb

Mój post będzie prawdopodobnie w niedzielę wieczorem, bo wcześniej nie zdążę. Cathelyn raczej pozostanie na cmentarzu do rana. Oczywiście pojawienie się nieznajomego poruszy ją, co też opiszę, ale o tej porze nie będzie widzieć sensu w nagłych zrywach (zakładając, że się w międzyczasie obudzi). Nadal chcę ją ,,uruchomić" następnego dnia, kiedy miasto wstanie do życia.

 

AJT

Oki, nie ma pośpiechu. Kolejny dzień uruchomimy, jak grupa od syreny zakończy swe polowanie (albo zostanie zjedzona). Grupa Acierno i tak spory kawałek od miasta, więc tam sobie to może iść osobno.

 

Lechu

Również gratuluję waydack. Mam nadzieję, że nadrobisz lekko chociaż ja ostatnio też orłem w częstotliwości postów nie jestem. Akurat w tej sesji chyba najmniej z grających wrzucam. Miejmy nadzieję, że MG nie ma mnie jeszcze dość, bo akurat spotkaliśmy potwora.

 

Gladin

a mnie chodzi po głowie zrobienie sesji pośmiertnej. Każdy, kto stracił w dowolnej sesji postać będzie ją mógł przekształcić w nieumarłego pod kontrolą nekromanty, który będzie im zlecał misje. Nie trzeba będzie tworzyć historii postaci, tylko doszlifować jej konwersję i jazda z tym koksem

 

hen_cerbin

No, na taką sesję znajdę czas

Z innych, bardziej związanych z obecną sesją rzeczy - doświadczam ostatnio problemów z wejściem na doc, czasem się udaje, częściej nie. Mam nadzieję, że to chwilowe problemy, ale przepraszam i proszę o wyrozumiałość za ewentualne dalsze opóźnienia na docu. W razie dalszych problemów - deklaracja tutaj:
Robin stara się dociec do kogo sługa wszedł, puka i przeprasza za kłopot i budzenie ale mówi że sprawa jest pilna, nawet płaci koronę (w razie targowania podwyższy ofertę) by się dowiedzieć o czym rozmawiano (i PSa też wydaje). A gdyby się nie dało dojrzeć gdzie ten sługa był ani nikogo o nic zapytać z sensowną odpowiedzą, to przede wszystkim sprawdza, czy jest gdzieś rodzina bez faceta - bo może to rodzinie tego łżekonrada zapłacono albo co.
A potem wraca.
W razie pytań po co jej ta wiedza "Pytam dla mojego Pana, chce wiedzieć, czy nie jest oszukiwany" (nie zamierza kłamać, ale w zależności od potrzeb sugeruje że chodzi o tego "Pana", co do którego pytający jest lojalny).


[w razie konieczności proszę o autopilota]

P.S. Gratulacje waydack. Przepraszam za podejrzenia.

 

__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Gladin

Masz teraz dojście do gdoca, żeby wrzucić swój kawałek? Czy wrzucić za Ciebie?

 

hen_cerbin

Tam jeszcze z MG coś pisałem, raczej nie dokończyliśmy. Ale jak uzyskasz zgodę od MG to ja się nie obrażę, nie mam parcia na wrzucanie postów.

 

__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin