Niestety głównym problemem w umawianiu się jestem ja. Chodzi o to, że nie potrafię przewidzieć z wyprzedzeniem jak będzie wyglądać mój wieczór. Wiem, że to dość frustrujace gdy troje graczy umówi się z MG na godzinę 21:00 a on sie nie pojawia i nie.. i tak do 22:00 tylko po to, żeby po 15 minutach skończyć.
Takich sytuacji staram się unikać.
Z grupą Płock ostatnio pisaliśmy na zasadzie takiej, że w scenie w której brała udział trójka inkwizytorów i NPCe pisaliśmy na przemian. Czyli każdy pisał fragment i czekał, aż na gdocu pojawią sie trzy inne kolory. Łącznie z wpisem w stylu <Francisca milczy>.
Pamiętajcie, że ta sesja to ma być przede wszystkim zabawa. Starajmy się bezkonfliktowo rozwiązywać wszelkie niedomówienia i wypracowywać porozumienie.
Tę kolejkę chcę zamknąć do niedzieli.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |