Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-01-2019, 15:47   #349
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
- Będąc w podróży w dzikim ostępie więcej podejrzeń wzbudzimy zastanawiając się w polu czy wejść do osady czy do niej nie wejść. Jasne, że mają palisadę - w pobliżu są gobliny i bandyci! Każdy normalny podróżny ściągnie na wieczór do osady! - rzekł głośno Galeb nie kierując swojej wypowiedzi do nikogo konkretnego - A grup awanturników to mało jest? Podczas wojny też się zdarzają, nie ma co się czaić jak pół dupy zza krzaka.

Ta cała sytuacja z Ostatnimi doprowadzała Runiarza do skrajnej irytacji i uczucia rezygnacji. Z utęsknieniem czekał momentu, kiedy będzie mógł odnaleźć Ołtarz Valayi, aby poprosić ją o pomoc i radę. Tyle dobrze, że droga do Lauben upłynęła spokojnie, ale krótki okres spokoju sprawiał, że uaktywniały się indywidualne schizy i sądzenia.

Przynajmniej von Grunnenberg tym razem wykazał się inicjatywą i parciem naprzód pomimo cudów niewidów wymyślanych przez pozostałych.
 
Stalowy jest offline