Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-01-2019, 17:27   #4
Athos
 
Reputacja: 1 Athos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputacjęAthos ma wspaniałą reputację
Przyglądał się z uwagą obu zdjęciom. Pierwsze nic nie wnosiło jego zdaniem, musiał zapoznać się z materiałem z pen-drive. Dotyczyło przedmiotu sprawy wyłuszczonej mu przez Zygmunta. Drugie mówiło mu jeszcze mniej. Choć mimo wszystko od razu skojarzyło mu się z językiem francuskim. Jakaś poezja, na to wskazywały strofy:

Ainsi quand le Flambeau du Monde
Loin de nous parcourt d’autres Cieux
Et qu’une obscurité profonde
Cache les astres - nos yeux,
Souvent une vapeur légère
Forme une étoile passagère
Dont l’éclat un instant nous luit;
Mais elle rentre au sein de l’ombre
Et par sa fuite rend plus sombre
Le voile immense de la nuit.

Nagły ruch przy barze przykuł jego uwagę.
Oko spoczęło na zgrabnej sylwetce młodej kobiety. Ha – uśmiechnął się pod nosem – to pewnie ta „lufa” , którą wypatrzyło lustrujące salę oko Łysego. Przez chwilę jeszcze omiótł spojrzeniem jej ładne długie nogi. Szkoda, że w jeansach – pomyślał. Nie zważając na pytanie nieznajomej kobiety jakby odruchowo sam zapytał:
- Zna Pani francuski? - zabrzmiało dwuznacznie, lecz już wypalił.
Od razu zdał sobie sprawę, że był to kiepski pomysł. Jeśli uzna to za podryw, to zaszufladkuje go razem z Łysym. Wątpił, by doszukała się w tym pytaniu głębszego sensu. Nie wyglądała na bibliotekarkę, choć przez chwilę wyobraził sobie ją w okularach i w wydekoltowanej bluzce, kiedy nachyla się nad nim i odpowiada: Tak, oczywiście. To znany starofrancuski wiersz.
On zaś nie wie czy zwrócić wzrok ku delikatnym palcom zakończonych paznokciami pokrytymi karmazynowym lakierem, gładko przebiegających po tekście, czy też ustom, które przy każdym wydawanym słowie odkrywają biel zębów, a może jednak na dwóch wspaniale zarysowanych pod materiałem bluzki półkulach, które, w momencie, gdy piękna ich posiadaczka się nachyla, zakrywa jedynie delikatna koronka biustonosza.
Powrócił do rzeczywistości. Pierwsze jej słowa nie bardzo do niego dotarły. Nie wiedząc czemu, sięgnął po pierwsze zdjęcie i wyciągnął w stronę młodej kobiety.
 
Athos jest offline