29-01-2019, 13:19
|
#204 |
| - Raczej próbowałaś nas zabić pozbywając się pilotów - odpowiedział spokojnie John, jakby rozmawiał o pogodzie. Zrobił krok do przodu sprawdzając reakcję wszystkich obecnych: Kimberly, Kendry i tego nieznajomego.
Starał się podejść na tyle blisko, by móc zareagować gdyby reakcja na kolejne słowa była ucieczką, lub walką. - Od kiedy to stewardessa wiedziałaby kim jest Smoke i jak go poznać? - Był gotów rzucić się na dziewczynę, gdyby wykonała jakikolwiek fałszywy ruch. Był poobijany i wiedział, że dziewczyna musi być doskonałym zabójcą, skoro udało jej się rozbić samolot i wyjść z tego żywym. Nie pozwoli sobie na drugie takie zaskoczenie jak z Laurą. Tym niemniej nie zamierzał zostawiać jej za plecami. |
| |