Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-01-2019, 20:35   #39
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
- Dziękuję. - jęknął Dobroleszy do Zawady wznosząc się do klęknięcia.

Lewą ręką podparł się, prawą przyłożył do piersi i zaczął coś mruczeć kiwając się. Nie było tu tyle drzew ile by potrzebował do potężniejszych czarów leczniczych, więc użył prostszej formy, aby "zakleić" poważniejsze rany.
Będzie potrzebować dużo słońca i wody w najbliższych dniach... i spokoju. Dużo spokoju, pomyślał.

Kiedy rozległ się donośny okrzyk kacapów, ent odbezpieczył kolejny pas, zakręcił nim i cisnął w nacierających wzdłuż linii drzew trzech czekistów.
 
Stalowy jest offline