Umorli mógłby rzucić się na ghula, ale - musiał to przyznać z niechęcią - jako wojownik walczący w zwarciu naraziłby się na niepotrzebne ryzyko w czasie, gdy jego towarzysze mogliby zaatakować dystansowo. Zamiast więc ruszyć do boju, chwycił swój święty symbol i skoncentrował się na zółto-odzianym człowieku, badając, czy jego serce jest czyste, czy też skażone. |