Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-02-2019, 07:17   #374
Morel
 
Morel's Avatar
 
Reputacja: 1 Morel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputację
- Święta racja panie Galvinson! - wtrącił się Oleg mląc w ustach smak znoszonej podeszwy.
- Od początku mówiłem: bierzemy tylko najpotrzebniejsze rzeczy - przypomniał unosząc wskazujący palec niczym wykładowca uniwersytecki.
- Gdybym szedł z siedmioma sobą, to ustaliłbym co jest potrzebne i rozdzielił ciężar między siebie. Aaale - zaznaczył przeciągle niby przypadkiem stając tuż obok Detlefa. Można też obwiesić się żelazem, wziąć orężna, jak na sprzedaż i... - Błyskotliwość Olega wciąż pozostawała nieco przytępiona i prócz personalnego przytyku nie mógł znaleźć trafnie dobranych słów, więc spojrzał nieco zażenowany na Krasnoluda i odstąpił, jakby nic się nie stało.

- Nie potrzebujemy tuzina wnyków, żeby każdy miał swoje- dodał tylko jakby mimochodem i sięgnął do bukłaka z wodą przyznając sam przed sobą, że też ma lekki nadmiar bagażu.
 
Morel jest offline