Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-02-2019, 23:01   #376
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Tempo marszu denerwowało Gustawa. Ten jednak wiedział, że to jego wina. Był zbyt roztargniony i chyba trzaśnięcie piorunem jeszcze g męczyło.
Wysłuchał kompanów i dodał.
- Zrobimy jak radzicie.- Kiwnął głową krasnoludom, które jak zwykle go zbyły. Przyzwyczajał się, chociaż było to ciężkim doświadczeniem. Normalnie by kazał wychłostać parobka za takie zachowanie, ale rozumiał powody khazadów.
- Bert. Sprzedaj co się da zbędnego. bierzemy kilka wnyków i żywności tak by się na długo nie zepsuła. Na noc pułapki czy tam wnyki rozstawicie by uzupełniać zapasy na bieżąco i idziemy już bez zbędnego ociągania.- Dodał i popatrzył na zebranych.
- Zwiadowcy wyznaczają trasę a ja im ufam. Przyspieszamy tempa a zwierzęta jeśli trzeba możemy sprzedać. Lekką piechotą mamy być? Będziemy. Tylko jeden najszybszy zostanie bo gołębi pocztowych i żarcia z bombami Berta nie dźwigniemy.- Dodał. Gustaw już nie chciał kombinować. Oddał przewodzenie zwiadowcom a sam dał chwilę później do zrozumienia, że zmiany mają być ustalane wspólnie.
 
Hakon jest offline