Doktor uśmiechnęła się, wstała i zaczęło chodzić w lewo i prawo, jakby byli słuchaczami na wykładzie uczonego.
- Nasze spotkanie, jeśli oczywiście nie dojdziemy do konsensusu, może zakończyć się dwojako. Zginiecie albo wy, albo ja. Jednakowoż żadna z tych opcji nie zmienia położenia zwycięskiej strony. W istocie wszyscy doskonale wiemy, nie jesteśmy już w Varsji, ani prawdopodobnie na naszym starym planie egzystencji. W najlepszym wypadku, jeśli nie uda się nam powrócić do domu, to umrzemy z głodu, być może w międzyczasie przechodząc etap jaki miała za sobą biedna słodka siostra Mery nim ją zabiliście ostatecznie. – wskazała za drzwi – Co więcej, według moich przypuszczeń, spora część tego wariatkowa znajduje się pod kontrolą trupojadów lub czubków, którym przewodzi nijaki Zandalus. Tak czy siak, czanse na to, że któreś z nas przetrwa osobno nie są zbyt wielkie, tak więc rozum podpowiada, abyśmy połączyli siły i razem stawili czoło niebezpieczeństwom, aż nie powrócimy do domu. – podczas tej przemowy znacznie wymłodniała i nieco wyładniała, dodała też sobie kilka sińców i zadrapań, a także potargała włosy.
Sense motives: Sadim z całą pewnością może stwierdzić, że mówi prawdę, choć targają nią silne emocje gniewu, strachu i pożądania,
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Ostatnio edytowane przez Slan : 09-02-2019 o 11:50.
|