13-02-2019, 11:36
|
#63 |
Administrator | Szczęście im nie sprzyjało.
Katrina poszła na całość... Wymiana wierzchowca na świeżego, finansowo niekorzystna, była aż za bardzo korzystna dla uciekinierki. Misja misją, ale Konrad nie zamierzał pozbywać się swojego wierzchowca, a wypożyczenie nie wchodziło w grę. Jedyną rzeczą, jaką mogli zrobić, było wynajęcie pokoju, porządny odpoczynek, a potem ruszenie w drogę.
I takim wnioskiem postanowił podzielić się z pozostałymi. Gdyby natomiast Wolken okazał się zbyt uparty, głuchy na wszystkie argumenty i miał zamiar jechać dalej, bez względu na wszystko, to Konrad nie miał zamiaru go powstrzymywać siłą.
Ostatnio edytowane przez Kerm : 13-02-2019 o 11:55.
|
| |