Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-02-2019, 13:13   #467
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Limhandil nie ociągał się i szedł w ukryciu. Skradał się licząc na swoje umiejętności cichego poruszania się w leśnych ostępach, który przez lata nabrał. Co jakiś czas się zatrzymywał by nasłuchiwać i rozejrzeć się za magiem czy bandytami. Mogli w końcu nie być sami tak samo jak mogli się wycofać.
Elf sprawdził czy sztylet i miecz jest pod ręką a na chwilę obecną szedł z łukiem i przygotowana strzałą.

Limhandil chciał wyeliminować po cichu zbójców. Nie chciał strzelać a podkraść się i zakrywając usta dźgnął pod żebra. Oczywiście jeśli inny bandyta go nie zobaczy. Elf liczył, że wcześniej znajdzie Elmera i uprzedzi go o swoim planie. Jeden ze bandytów przydałby się żywy, ale jeśli się nie uda Limhandil nie zamierzał się martwić.
 
Hakon jest offline