Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-02-2019, 21:38   #287
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
*** Robin & Rudolf ***

Rudolf chciał pogratulować Robin wyniku. Nie było to jednak łatwe, gdyż takich osób jak on, okazało się być wyjątkowo dużo. Robin cieszyła się sporym zainteresowaniem. Również - jak zauważył Bednarz - damsko-męskim. Wydawało się, że kilku młodych mężczyzn próbowało zaprosić ją na piwo. Ona jednak przeprosiła wszystkich i poszła porozmawiać z innymi uczestnikami turnieju. Postanowił spróbować później.

- Robin, w końcu można się do Ciebie dopchać. Gratulacje, wspaniały wynik - ucieszył się, kiedy w końcu mógł z nią porozmawiać.
- Dziękuję - odpowiedziała, jednak bez radości w głosie.
- Nie cieszysz się? Przecież poszło Ci wspaniale - zdumiał się. - A ja mam dla Ciebie jeszcze jedną niespodziankę. Twój udział w sprzedaży strzał - wyciągnął sakiewkę i odliczył trochę ponad dwa karle, które to monety Robin przyjęła.
- Zgodnie z umową - uśmiechnął się i szybko zmienił temat, aby dziewczyna nie czuła się niezręcznie. - Jak tam hrabia? Dzisiaj to chyba nie jest dobry moment, aby z nim rozmawiać o naszym Konradzie? Planujesz iść do niego porozmawiać?
- Dowodów żadnych nie mamy. A słowo szlachcica zawsze nad naszym przeważy. Może śledczy Vereny by pomógł, ale musimy mieć dowody.
- Nie o dowody mi chodzi. Po prostu o przekazanie informacji, że go okłamuje. Można od razu powiedzieć, że pewnie zaprzeczy. Ale jeżeli uważasz, że to ryzykowne, to nie namawiam. Twoją reputację byś na szwank nastawiała. Ale Dieterowi powiedz i tak. I głowa do góry
- uśmiechnął się do niej na pożegnanie.
Robin nie słynęła z silnej woli, a raczej z kapryśności i zmiennych nastrojów. Rudolf przekonał wahającą się Robin i powiedziała ona Dieterowi, że Konrad, który porywał bydło i Konrad, którego przyprowadził Acierno to dwóch różnych ludzi, ale poza swoimi słowami nie ma innych dowodów. Ten poradził jej by powiedziała to Hrabiemu, ale po tym jak ostatnio ją potraktował, gdy mówiła mu o spisku Drago bała się to zrobić. Zwłaszcza, że po takim występie na turnieju zapewne nie był w najlepszym humorze, a Robin bardzo nie chciała spędzić najbliższego tygodnia w tiurmie jak niedawno Drago. Miała wyprawę do odbycia.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 15-02-2019 o 21:35.
hen_cerbin jest offline