Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2019, 10:35   #14
Aiko
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Noemie nie była zadowolona ani z wizyty w kostnicy, ani tego co usłyszała po powrocie do hotelu. Nie wiedzieli nic. Ba! Byli w czarnej dupie. Nawet jeśli trafią na tamten pojazd, szansa na to, że będzie w niej ciężka woda, była tak jak na to, że Woods zacznie nosić różowy garniak. Zbyt wiele osób się tym interesowało, zbyt wiele zachodu włożono by ją zdobyć i tu przewieźć. Przyglądała się krzątającej się Evelyn. Głową nadal była w kostnicy, przy ciele brutalnie zabitego policjanta. Ktokolwiek wykonał tamten strzał… był dobry. A na pewno miał na pęczki zimnej krwi, której w tym momencie mu nie zabrakło. Od tak wykonać egzekucję na patrzącym na niego facecie. Ile jej zajęło nauczenie się czegoś takiego…

Z zamyślenia wyrwał ją Woods. Jego “entuzjastyczna” mina jak zwykle nic nie zdradzała. Jeśli w tej cholernej furze, którą jechali Gabrielle i John znajdzie się ciężka woda… pocałuje tego zgorzkniałego starucha.

Zobaczyła jak odprawia Evelyn i delikatnie uśmiechnęła się widząc, że planuje z nią porozmawiać. Jego plan był ryzykowny, ale… musieli się spieszyć. Może gdy wokół zrobi się zamieszanie ich akcje łatwiej zleją się z tłumem. Oby… I tak nie podobało się jej, że policja węszy wokół spraw Agencji.
Widząc, że w furgonetce znajdują się ciała zaginionych agentów, Noemi przeklęła cicho. Czysty strzał w głowę. Szefostwo będzie zachwycone. Ciężkiej wody pewnie brak… całus dla Woodsa będzie musiał poczekać. Podeszła do Gerge i odezwała się cicho po angielsku.
- Wyśłałbyś mnie i Crof do kostnicy? - Rozejrzała się po okolicy, korzystając z okazji by upewnić się czy nikt ich nie podsłuchuje. Czy było tu kolejne auto? Gdzie pojechał towar, którego potrzebują i ludzie, którzy poważnie osłabili siły Agencji… Tak bardzo miała ochotę zafundować im to co oni Gabrielle i Johnowi. - Zobaczymy może dopuszczą nas do ciał. A wam uda się przyjrzeć lepiej furgonetce.
 
Aiko jest offline