Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-07-2007, 20:35   #17
Kolmyr
 
Kolmyr's Avatar
 
Reputacja: 1 Kolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetny
-Witaj chłopcze szukam Pani Meredith... mam nadzieję że ją zastałem-z uśmiechem zwrócił się do młodzieńca.

Miał nadzieję że nie pomylił domu. Wolał też nie pytać o "kapłankę Meredith" gdyż to mogło się spotkać z wrogością. W końcu nie wiedział czy nie wolała zachować swej byłej posady dla siebie. Starał się zerknąć do środka, kto wie może zauważy coś ciekawego. Przeczesał dłonią włosy i poprawił lutnię na ramieniu.

"Ta kurtyzana już pewnie tutaj zajrzała... będę ją musiał przegonić..."

-Tak proszę Pana jest w domu ale zaraz wychodzi...-chłopak wpuścił go do środka.

Wąski korytarz był raczej mroczny. Przy suficie wisiały pajęczyny a do tego było tu strasznie ciemno. Na końcu korytarza znajdowały si.ę schody na górę lecz chłopak zaprowadził go przez pierwsze drzwi na lewo do małego salonu. Dwa stare fotele stały przy dębowym stoliku naprzeciwko kominka w którym palił się ogień. Na lewo przez zabrudzone ono wpadały nikłe promienie słoneczne a przy przeciwległej do niego ścianie stała mała biblioteczka. W jednym z foteli siedziała kobieta w podeszłym wieku.

-Witam Panią--odezwał się radośnie.
 
__________________
To była dłuuuga przerwa... przepraszam wszystkich i ogłaszam oficjalnie... wróciłem !!!

Ostatnio edytowane przez Kolmyr : 23-07-2007 o 21:00.
Kolmyr jest offline