16-02-2019, 13:49
|
#1365 |
| Do listy "must have" Lothara, jak podobno mawiają Albiończycy dołączyła kreda albo choćby kawałek węgla. Żałował, że jak zwykle pomyślał po czasie. - Dobry pomysł z zaznaczaniem, tylko czym? - zapytał i przypomniał sobie opowieść, jaką kiedyś słyszał od poszukiwacza przygód - Skoro już tu idziemy w lewo to możemy zastosować regułę lewej ręki i iść tak jak gdyby prawa ręka cały czas dotykała ściany... Może bez fizycznego dotykania - dodał brzydząc się robactwa łażącego po ścianach jaskini. - Wolfgang, może jakieś magiczne światło, wróżba albo coś? Duchy duchami, ale bardziej boję się pułapek i zwierząt. Bogowie tylko wiedzą co spaczeń zrobił z mieszkańcami jaskini, ale sądząc po tym co zrobił z lasem raczej nie zmienił ich w potulne owieczki. Wspomógłbyś nas magią? - poprosił maga na koniec i szedł na końcu szeregu z mieczem w dłoni, pilnując tyłów.
__________________ Ostatni
Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin
|
| |