Wolfgang nic nie wyczuł. Jaskinia musiała nie być w tym miejscu przesączona magią. Jednak mag nie zamierzał obserwować wiedźmim wzrokiem.
- Ciekawa teoria Lotharze.- Mag uśmiechnął się.
- Spróbuję wywróżyć czy tą drogą będzie dobrze iść.- Tak jak powiedział tak zamierzał zrobić. Następnie zamierzał ruszyć wraz z poinformowanymi kompanami dalej. Czas na wróżbę był także istotny iż wszystkich wzrok przyzwyczaił się do ciemności.