- Psy, wilki, niedźwiedzie... - zaczął wyliczać Lothar. Zwierząt żywiących się szpikiem było mnóstwo - A po ścianach chodzą choćby jaszczurki. Ale rozumiem co masz na myśli. Nie chciałbym spotkać niczego co potrafi łazić po ścianach i ma szczęki zdolne rozłupywać kości - Lothar zaczął przyglądać się ścianom i sufitowi. Wybór korytarza pozostawił magowi. Skoro mogli wywróżyć, która możliwość jest lepsza, nie było sensu z rezygnować z tej przewagi.
Sam tylko zapamiętał, że do tej pory skręcili w lewo - zawsze to "zapas" dla znaków Axela.