Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-02-2019, 22:55   #195
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Marsz był ciężki. Po tych wszystkich przejściach wolność kosztowała ich jeszcze spory wysiłek marszu ostrym tempem.
Ale byli wolni i to było najważniejsze.
Kiedy na widnokręgu zamajaczyła stacja jako potencjalne schronienie na noc można było powiedzieć coś głębszego o tej całej sytuacji. O tym całym planie.

Utangisila nie miał jednak takiego zamiaru. W ogóle nie potrafił ubrać w słowa tego co się działo i wolał działać niż rozmawiać czy się zastanawiać.

Dlatego kiedy tylko stacja okazała się bezpieczna Utang ruszył na patrol po najbliższej okolicy był zmęczony, ale był też głodny. Nie widział powodu aby nie spróbować uszczknąć coś z okolicznych zapasów.

Lekkim krokiem zataczał koła wokół stacji odchodząc coraz dalej i dalej.

"Cywilizowani" nie wiedzieli o tym że na pustyni jest jedzenie i woda. Musieli wszystko nieść ze sobą. On jednak wiedział. Wiedział że chociażby ten suchy badyl to tak naprawdę łodyga bulwy, która jest ukryta pod ziemią. Saperką wygrzebał kilka na które trafił w trakcie tej samotnej eskapady. Związał je i przytroczył do pasa.

Tak. Pustynia ukrywała pożywienie i nie łatwo było je znaleźć, ale było to możliwe.

Spędził poza lokum na tę noc dużo czasu. Ściemniło się. Widział sytuację w jaką się władował Sticky z daleka. Już skradał się, aby przebić kobietę modliszkowym ostrzem, jednak sytuacja się odmieniła i jakoś sanitariusz zdołał odwrócić wszystko na swoją korzyść. Kobieta była jednak dziwna - towarzyszyły jej duchy i mogło być to złym omenem. Utang nie pamiętał dokładnie jak rozpoznawać złe duchy, jednak nie wydawały się one zagrażać nikomu. Były tylko uciążliwe, tak mu się wydawało.

Kiedy więc Sticky zaprowadził kobietę do środka on spokojnie jeszcze stał na zewnątrz i rozglądał się czy to nie jakaś zmyłka lokalnych rajdersów czy innych szabrowników. Wydawało mu się że teren jest czysty.
Dostrzegł jednak w pewnym momencie samotnego człowieka idącego w kierunku stacji.
Utang skrył się pośród wraków i czekał, aż nieznajomy podejdzie bliżej. Nie zachowywał się podejrzanie, jednak lepiej móc w razie czego doskoczyć do takiego i go wykończyć zanim zrobi komuś krzywdę.
 
Stalowy jest offline