- Dziewczyna jak dla mnie ma paskudny charakter. Powodzenia, Zolt - skwitował Daichi.
Kaburagi na sali odwzajemnił uścisk córki. Nie na długo- w końcu nadal nie wiedział co jego córka robiła na demonstracji. No i był na służbie.
- Tak, dowiedziałem się od Latadełka. I przynajmniej dobrze wiedzieć, że jesteście w miarę bezpiecznym miejscu. Zwłaszcza po takiej nocy. Sądząc po wyglądzie to sporo przeszłyście.
Westchnął- mimo wszystko należało pamiętać o tym, że Kohaku go okłamała.
- Tsuruchi? Kohaku? Możecie mi powiedzieć czemu poszłyście na demonstracje? Miałyście być na koncercie. Uwzględniacie, że już to świadczyło o udzielonym zaufaniu? -wycedził koncówkę już lodowato
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh |