Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-02-2019, 13:02   #79
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Vares zapewne wielkim wojownikiem nie był, ale - jak przystało na wiernego przyjaciela - czekał cierpliwie na powrót Eliony.
Widać było, że ucieszył się na jej widok, ale swoje uwagi na temat jej zachowania miał. I nie omieszkał się nimi podzielić, nie zważając na to, czy elfka miała zamiar je wysłuchiwać, czy nie.

Wioska znajdowała się spory kawałek od chatki Baby Jagi i Eliona miała dość czasu, by nie tylko przemyśleć wszystkie swoje błędy (jeśli oczywiście zechciała je dostrzec) ale i jeszcze bardziej zgłodnieć, co dodatkowo popsuło jej poważnie nadwątlony humor.
A na domiar złego pierwszą osobą, na jaką się natknęła po wkroczeniu do wioski, była pełna pretensji matka, która powitała elfkę słowami:

- Gdzie jest moja kochana córeczka!? Dlaczego wróciłaś bez niej!?!?

Jakimś dziwnym trafem nie było już ani "Pani", ani "Proszę". I jak tu się nie cieszyć z takiego serdecznego powitania?
 
Kerm jest offline