Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-02-2019, 21:39   #47
Pan Elf
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację
Brooke wyrzuciła zawartość talerza do śmietnika, a naczynia wstawiła do zlewu. Wiedziała, że ojciec wróci pewnie późnym wieczorem lub przenocuje w pracy, ona sama nie zamierzała dojadać jego kanapek, więc przechowywanie ich w lodówce nie miało sensu. Sama zresztą nie planowała wracać zbyt wcześnie do domu.

Miała już od wczoraj ułożony plan. Najpierw miała zamiar udać się do szkoły, gdzie musiała spędzić czas do południa. Z ostatniej lekcji, którą było wychowanie fizyczne, chciała się zerwać i udać się prosto na Uniwersytet, by tam poszukać kogoś, kto byłby w stanie przeanalizować wyniki badań genetycznych.

Sprawdziła czy aby na pewno spakowała wydruki, po czym chwyciła jabłko leżące na kuchennym blacie i ruszyła w stronę wyjścia, zarzucając plecak na jedno ramię.
Spokoju nie dawała jej wczorajsza informacja, która pojawiła się w wieczornych wiadomościach. Co się właściwie stało z tym nieszczęsnym Todem? Czy IronsLabs posunęło się do tego, by porywać dzieciaki i przeprowadzać na nich swoje dziwne eksperymenty? Czy Monarri miał jakiś związek z projektem Lazarus?

Musiała w szkole poszukać jakichś informacji o nim. Może miał jakichś znajomych? Może powinna zainteresować się tym, z jakiego sierocińca był i tam powęszyć? Najpierw jednak zamierzała udać się na Uniwersytet, potem najwyżej sprawdzić sierociniec. W szkole natomiast chciała zebrać jak najwięcej informacji o Todzie.
 
Pan Elf jest offline