Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-02-2019, 13:25   #224
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Fowler i Raf dopadli muru i szybko wspięli na szczyt.
Kendra warknęła coś pod nosem na temat Johna i zeskoczyła. John śledził wzrokiem Skorpiona, ale spojrzenie uciekło mu w bok. Patrzenie kątem oka czasem przynosiło śmieszce przewidzenia. Na przykład takie jak kilku shokanów górujących nad tłumem strażników. Każdy z nich miał 6 rąk.
Ale spojrzenie nie tylko katem oka nic nie zmieniło w widzianym obrazie.
Strażnicy i shokani byli na tyle daleko, że mieli jeszcze spokój od nich. Tylko Skorpion był na tyle blisko by stanowić zagrożenie. Nagle w miejscu gdzie stał pojawiły się dogasające płomienie, ona sam stanął na szczycie muru. Kilka metrów od Johna.
- Widziałem cię na turnieju wśród popleczników Raydena. - stwierdził.
 
Mike jest offline