Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2019, 00:32   #412
druidh
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Akolitka dotknęła swojej krwawiącej głowy i obejrzała umorusane palce. Nawet nie pociemniało jej w oczach. Tyle razy myślała już, że straci swoją głowę, że przestała na to zwracać uwagę.

Podniosła rapier z ziemi, który wypadł jej, gdy Baron kazał się poddawać, pogroziła pięścią w kierunku drugiego brzegu i zagwizdała na kruka. Potencjalnej kapłance Najpotężniejszej Bogini nie wypadało ograbiać trupów więc zajęła się koniem i jukami wcześniej obwiązując głowę niezgrabnie chustką. Oglądnęła ranne zwierzę i widząc, że nie pożyje już długo, a poza tym tylko cierpi dobiła je szybko i sprawnie.

Potem czekając na bardziej profesjonalną pomoc medyczną zapytała Barona o oddział Granicznych. Najpewniej będą ich nękać wykorzystując swoją szybkość. Jeśli tak, to czy zamierzał ruszać dalej, aby nie powodować kolejnych opóźnień, licząc, że jakoś rozprawią się z nimi po drodze? Akolitka pomyślała, że może uda jej się zwiększyć ich szanse. Trzeba było tylko przekonać jedną istotę.
 
__________________
by dru'
druidh jest offline