Thorg staną na środku sali i przyglądał się dla towarzyszy. -Czy ktoś wie jak ten pies wyglądać? Bo ja nie wiedzieć? Co być jak my znaleźc dwa psy? My dwa psy zabrać?
Patrzył z obrzydzeniem na diabła jakby mógł ukręcił by mu łeb.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |