Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-03-2019, 10:36   #96
Rot
 
Rot's Avatar
 
Reputacja: 1 Rot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputację
Silvara ruszyła przed siebie robiąc to w czym była dobra – węsząc. Odtwarzała w myślach trasę. Wrócili do pomieszczenia ze skarbami i przeszli korytarzem na północ. Miał on rozgałęzienia na prawo bliżej nich i na lewo który dalej się rozgałęział.
W tym na lewej ktoś był – prawdopodobnie orki. Przemknęła się po cicho obok tego miejsca i poszła dalej aż doszła do schodów które doprowadziły ją do potężnych drzwi z okrwawioną głową. Bądź co bądź orki miały jakiś swój unikatowy styl. Chwilę nadsłuchiwała, ale nic nie usłyszała po drugiej stronie. I… Mogła w sumie otworzyć te drzwi. Ale… Jeśli znowu oberwała by pułapką zrobiło by się głośno. A była teraz sama. Postanowiła na razie dać im spokój i się cofnęła.
Skręciła w prawo w mały korytarzyk. I znalazła pomnik krasnoludka robota jak nic. Postanowiła, że obejrzy go „trochę dokładniej” sprawdzając czy nie ma tam jakiś ukrytych schodków, albo przejść. Jak na nic nie trafi to wróci po resztę i zda im relację jak to wygląda z jej perspektywy.
 
Rot jest offline