Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-03-2019, 22:41   #268
Guren
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Słuchając wypowiedzi Lan Chi, Daichiego przeszedł po plecach dreszcz. Nie był to przyjemny dreszcz jak wtedy gdy ją poznał, czy zdarzało im się przekomarzać. Czy ten wtedy kiedy ekhmm... zdarzało im się przejść z kłótni w seks.
Ten dreszcz był zimnym, nieprzyjemnym dreszczem strachu. Znali się z 20 lat, wiedział, że jego żona lubi dramatyzować, bardzo brała wszystko do siebie, a teraz miał ochotę spytać:
- Kim jesteś i co zrobiłaś z moją żoną?

Kiedy się tak zmieniła? Kiedy to się zaczęło i czemu niczego nie zauważył?
Dreszcz strachu pobudził kolejną myśl:
- Muszę zabrać od niej Kohaku zanim coś jej zrobi. Muszę działać spokojnie i rozważenie inaczej wywołam coś groźnego

Nie był nawet pewien co groźnego. Po wyjściu ze szpitala od ostatniej kłótni z Lan Chi, dowiedział się od Hassit, że połowa dzielnicy gada nadal o walce między państwem Kaburagi. Pozostała połowa bała się poruszać ten temat.

W końcu powiedział - powoli, ale już nie był pewien czy dał radę zapanować nad goryczą w głosie:
- W porządku. Biorę odpowiedzialność za jak to określiłaś nad "nieodpowiedni systemem wartości" Kohaku. Widocznie faktycznie wynika z mojej winy. Dlatego może zostać ze mną. Moje patriachalne przywiązanie do więzów krwi zakłada danie drugiej szansy i miejsca do powrotu.

Czuł jak zaciskając pięści wbija paznokcie w skórę.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Guren jest offline