Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2019, 09:44   #259
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Budowla oznaczała dach nad głową i możliwość odpoczynku we względnie suchym miejscu, co było zdecydowanym plusem, przynajmniej jeśli chodziło o poglądy Thazara na panujące pod gołym niebem warunki.
Pewnym minusem był stan wspomnianej budowli, Thazar był jednak pewien, że skoro zikkurat stał już tyle wieków, to jest pewna szansa, że nie zawali się akurat w tym momencie - pod warunkiem, że nie będą zbyt wiele hałasować.

Gdy Morkhul ostrzegł przed czyjąś obecnością, Thazar rzucił na siebie ochronne zaklęcie. I słusznie, bo wnet się okazało, że nie stare, zmurszałe kamienie stanowiły największe niebezpieczeństwo.
Stwory, jakie nagle wyrosły jak spod ziemi, nie wyglądały na zbyt przyjacielskie, zaś atak na Edrika potwierdzał pierwsze wrażenie.
Jako że szanse na porozumienie nie istniało, Thazar postanowił odpowiedzieć atakiem na atak. Wyglądało na to, że Edrik jakoś sobie poradzi, więc zaklinacz posłał magiczne pociski w stronę stwora, który pojawił się na końcu sali.
 
Kerm jest offline