Po wypowiedzi Lothara Berni skupił się na wylocie tunelu. Trzeba było wykazać się cierpliwością. I czekać, czekać, czekać. Bezwiednie zaczął palcami wybijać ulubiony imperialny marsz po kolbie kuszy.
"Tam, tam, tam, tam, tamtam, tam, tamtam, tam, tam... mmmmmhhmmmmm" rytm kołatał mu w głowie. |