Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2019, 22:54   #67
Col Frost
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
Nim Tommy zdążył zareagować, Franko przemknął obok niego i przeszedł do wdrażania swojego planu. No cóż, w końcu on tu najczęściej robi za mózg. I za mięśnie też. Jak się tak zastanowić to jaką częścią ciała jest O'Connor? Lepiej o tym nie myśleć.

Dopiero gdy mięśniak rąbnął w maskę samochodu podejrzanego typka i podszedł do drzwi kierowcy, chłopak dostrzegł, że w środku siedzi jakaś dziewczyna. To dziwne, przysiągłby że gdy mężczyzna wsiadał, nikogo tam nie było, a i przecież nikt mu nie towarzyszył wcześniej. Kim jest ta osoba? Jego randka? Wspólniczka? Kim by nie była, właśnie próbowała zwiać, a na to nie mogli pozwolić.

Podbiegł do auta od strony pasażera i pchnął otwierające się właśnie drzwi, uniemożliwiając wyjście, jak właśnie zaobserwował, blondynce. Dziewczyna była mniej więcej w jego wieku, może trochę starsza. To już było bardzo dziwne. Może to córka tego gościa? No trudno i tak za dużo widziała.

- Bądź grzeczna, a nic ci się nie stanie - powiedział, zwracając na nią swoje oblicze, wciąż ukryte pod czarną kominiarką. - Nie, zaraz, tak mówią bandziory - zastanowił się. - Eee... Nie chcemy ci zrobić krzywdy - spróbował raz jeszcze.
 
Col Frost jest offline