05-03-2019, 08:29
|
#388 |
| Laerune spojrzała nieco zaskoczona na najemnnika. Czyli to jego spojrzenie w pokoju... to nie było spojrzenie z pobłażaniem? Poczuła się nieco dziwnie. Była drowem... przedstawicielom jej rasy raczej nikt nie robi komplementów.
- Dziękuję... - Poczuła delikatnie palące poliki, ale miała nadzieję, że wojownik nie jest na tyle bystry by skojarzyć lekko ciemniejszy odcień fioletu na jej twarzy z rumieńcem. - Ruszajmy... trzeba go złapać. Rusza za zbiegiem. |
| |