Randar potrzebował krótkiej chwilki by odsapnąć po walce. Poklepał dzika po boku...
- Szukaj Pepcia sejfu tych śmierdzieli - rzekł do niej pieszczotliwie. Peppa miała wrodzon, dziczy, talent do wyniuchiwania rzeczy. No może nieszczególnie były to sejfy... Takie zadanie dostała pierwszy raz... no ale potrzena czyni mistrza. |