Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-03-2019, 20:54   #89
Deszatie
Markiz de Szatie
 
Deszatie's Avatar
 
Reputacja: 1 Deszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputacjęDeszatie ma wspaniałą reputację
Po dotarciu do stolicy nie odczuł jakże pożądanego uczucia ulgi. Wręcz przeciwnie. Miasto przytłaczało swoim ogromem. Wzmogło obawy, zamiast je wygaszać. Katrina mogła tu przepaść ostatecznie, zaszywając się w jakiejś dziurze lub myląc pościg opuścić mury. Z drugiej strony... istniała szansa, że zależało jej na dłuższym pobycie w mieście i zbyt prędko z niego nie wyjedzie. To dawało nadzieje, choć znikome na czas niezbędny do znalezienie tropu.

Dokąd udałby się na jej miejscu? Do pasera? Zleceniodawcy? Stronników? Kto mógł pragnąć naszyjnika? Wrogowie Imperium? Kultyści? Czy obsesyjny prywatny kolekcjoner? Wiele poszlak i tropów, a w zasadzie tylko domniemań fundowanych przez niecierpliwy umysł. Ochłonął. Uspokoił. Wsłuchał w głos innych. Analizował wypowiedź Bladina. Poruszanie się samotnie, nie było dobrym wyjściem. Łacno było wpaść w tarapaty, może nawet większe, niż miał obiekt ich poszukiwań?

- Nie jestem za rozdzieleniem drużyny. Tu może to przynieść tylko kolejne kłopoty. Co najwyżej dwa silne zespoły... - popatrzył na resztę, lecz nijak nie potrafił znaleźć dobrego rozwiązania. Siostry były przecież prawie nierozłączne. Szlachcic również nie pasował do żadnej układanki poza młodymi kobietami. Można było dostrzec wątpliwości na obliczu Wolkena. Takie zadanie to jednak męska rzecz, obecność dziewczyn kazała mieć na nie baczenie i była niekomfortowa dla poszukiwań w miejskim środowisku. Rzecz jasna na głos nie wyjawił rozterek. Nie był jednak na tyle dobrym aktorem, aby twarz nie zdradzała pewnej niezręczności wcześniejszej wypowiedzi.

- Rozsądek podpowiada, by złożyć wizytę miejscowym hierarchom sigmaryckiego kościoła. Później rozpocząć śledztwo na własną rękę. Bez zbędnego ryzykanctwa. To nie prowincja... tutaj za niebaczne słowo, czy gest można słono zapłacić... Z miny Wolkena z łatwością można było wyczytać, iż wie co mówi...
 

Ostatnio edytowane przez Deszatie : 05-03-2019 o 23:01.
Deszatie jest offline