Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-03-2019, 21:18   #69
Pan Elf
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację
- Nie? To powiedz to temu bydlakowi, przez którego omal nie straciłam wzroku - Brooke rzuciła gniewnie w stronę gościa w kominiarce, po czym odwróciła się na fotelu w stronę drzwi i z całej siły kopnęła w nie, by móc wyjść na zewnątrz. - W tej kominiarce wyglądasz jak chińska podróba terrorysty, weź się odsuń!

- Hej, przerośnięty półgłówku! - krzyknęła w stronę wielkoluda, próbując zwrócić na siebie jego uwagę. Znała lepszy sposób, niż rzucanie odłamkami szkła czy kamieniami, ale nie chciała z niego korzystać. - Co ci daje prawo do tego, by krzywdzić innych? Stoisz ponad prawem, bo napisali o twoich durnych wyczynach w kilku brukowcach? Żadni z was bohaterowie - tu już zwróciła się również do drugiego zamaskowanego - tylko zamaskowani terroryści!

- Cholera jasna - zaklęła pod nosem, po czym odwróciła się do niższego z mężczyzn, który najwidoczniej miał więcej rozumu. - Słuchaj, człowiek, którego twój kolega zamierza właśnie zmasakrować, może doprowadzić mnie do osób odpowiedzialnych za eksperymenty na ludziach, a dzięki tym informacjom istnieje szansa, by położyć temu kres. Nie mam teraz czasu, by tłumaczyć skąd o tym wiem, bo zaraz stracimy źródło informacji, jeśli nie opanujesz tej kupy mięśni. Jeśli faktycznie jesteście bohaterami Indium City... Mogę liczyć na twoją pomoc?

Dziewczyna utkwiła w nim spojrzenie brązowych oczu. Z kącika lekko rozchylonych ust ciekła cienka strużka krwi, na pewno ze skaleczenia spowodowanego odłamkiem stłuczonej szyby.

- Proszę... - dodała po chwili.
 
Pan Elf jest offline